Oceń 1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek [1]
Loading...
2145
Tylototriton shanjing - traszka mandaryńska Płazy – Opisy, Płazy bezogonowe – opisy

Tylototriton shanjing – traszka mandaryńska

Tylototriton shanjing – traszka mandaryńska

Tylototriton shanjing należy do rodziny Salamandridae. Jest płazem ogoniastym silnie związanym ze środowiskiem lądowym. Bajeczne ubarwienie i prostota hodowli czyni z niego ciekawy obiekt obserwacji.

 

Nazewnictwo

Nazwa polska: traszka krokodylowa, traszka cesarska, salamandra mandaryńska

Nazwa angielska: emperor newt, mandarin newt

Synonimy

Tylototriton shanjing zostały wydzielone z Tylototriton verrucosus.

Systematyka

Rodzina Salamandridae

Status prawny

CITES II

Występowanie

Chiny, prowincja Yunan.

Biotop

W naturze zamieszkuje lasy mieszane. Występuje także w górach. Jak większość salamander preferuje środowiska wilgotne. Gatunek jednak typowo lądowy. W wodzie porusza się sprawnie, bardziej chodząc niż pływając.

Długość życia

Około 20 lat przy dobrej opiece

Dostępność

Gatunek hodowany sporadycznie niemniej przy odrobinie samozaparcia stosunkowo łatwy do zakupu

Aktywność

W naturze aktywny nocą. W warunkach hodowlanych szybko przyzwyczaja się do właściciela i podchodzi pod przednią szybę także za dnia w oczekiwaniu na pokarm. Ułatwia to znacząco obserwację i weryfikację stanu zdrowia hodowanych egzemplarzy

Wygląd

Wygląd samca

Samce zazwyczaj bardziej kontrastowo ubarwione od samiczek. Zdecydowanie mniejsze i mniej masywne. W czasie godów mają powiększoną kloakę.

Przeczytaj też  Hemidactylus turcicus - gekon turecki

Wygląd samicy

Samice mają bardziej stonowane kolory, są zdecydowanie większe i masywniej zbudowane.

Wygląd młodych

Po metamorfozie młode wyglądają jak kopie rodziców

Zachowanie

Gatunek wybitnie odważny, szybko się oswajający i nieunikający kontaktu z opiekunem.

Toksyczność

Po trzymaniu salamander tego gatunku w dłoniach należy koniecznie bardzo dokładnie umyć ręce. Nie zbliżać do ust czy oczu. Toksyny wydzielane przez skórę jako mechanizm obronny nie są w normalnych sytuacjach niebezpieczne dla zdrowia dorosłego człowieka.

Terrarium

Gatunek typowo lądowy. Minimalna wielkość terrarium dla pary to 60 x 40 cm. Przy czym warto jednak zaopatrzyć się w większy zbiornik tak by była możliwość stworzenia w terrarium części bardziej wilgotnej i takiej bardziej suchej. Część wilgotna, urządzona niżej może być wyłożona mchem i otoczakami. Tam możemy dolewać wody do terrarium. Część suchsza, położona wyżej może zawierać kryjówki z korzeni czy kory dębu korkowego. Terrarium musi posiadać bardzo dobrą wentylację.

Temperatura

Odporny na krótkotrwałe, wyższe temperatury sięgające nawet 35°C. Najlepiej czuje się jednak w zakresie 18-25°C.

Wilgotność

Terrarium powinno być dwustrefowe – dające możliwość wyboru hodowanym zwierzętom.

Oświetlenie

UVB nie jest wymagane. Oświetlenie około 10-12h na dobę

Żywienie

Wszelkiej maści bezkręgowce. Poluje na świerszcze i karaczany. Najchętniej jednak zjada dżdżownice. Dorosłe karmimy raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu.

Rozmnażanie

W tym roku udało mi się rozmnożyć te cudaki. Nie znosiłem ich do piwnicy gdzie temperatury mam w okolicy 4-5°C zimą jak radzą niektóre, zagraniczne poradniki. Skróciłem im okres doświetlania terrarium do 5 – 6 godzin oraz zdecydowanie mniej nawadniałem zbiornik przez co porządnie przesechł (pilnowałem jednak by salamandry mi nie wyschły – jest to bardzo ważne). Ten okres trwał około 3 miesięcy. Potem od razu przerzuciłem je do akwarium z około 6 – 7 cm wody, wysepką z dużych otoczaków oraz mchem jawajskim. Salamandry już następnego dnia weszły do wody i ku mojemu zaskoczeniu bardzo sprawnie sobie w niej radziły. Nie liczyłem szczerze mówiąc na jakiś wielki sukces ponieważ to było moje pierwsze podejście do rozrodu tego gatunku i przygotowanie jakie posiadałem było czysto teoretyczne.

Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie jak po około tygodniu od przeprowadzki rozpoczęły się gody! W głębi serca liczyłem, że się uda ponieważ kloaka samca powoli rosła (albo przynajmniej tak mi się wydawało) a jest to zwiastun niechybnych zalotów.

Przeczytaj też  Dendrobatidae - drzewołazowate

Zaloty mają bardzo ciekawy przebieg. Zwierzęta zwrócone do siebie głowami zataczają kręgi. Co jakiś czas samczyk przystaje i składa galaretowaty pakiet spermatoforów w kształcie mini stożka jednocześnie machając żwawo ogonkiem jakby nakierowując prąd wody z hormonami na nozdrza samiczki. Następnie znowu zaczynają się przemieszczać w ten sposób, że kloaka samiczki znajduje się w pewnym momencie nad złożonym przez samca pakietem spermy. Wówczas plemniki są pobierane przez kloakę samiczki i dochodzi do zapłodnienia jaj. Cały proces jest bardzo widowiskowy. U mnie trwał 2 dni. Poczekałem potem jeszcze jeden dzień i zabrałem samczyka zostawiając samiczkę samą. Wydaje mi się, że akwarium jakie wybrałem było nieco za małe (wymiary dna 50×25 cm) i następnym razem wybiorę trochę szersze. Powoli już traciłem nadzieję gdyż miną tydzień od zalotów a samica ciągle nie składała jaj – cóż gatunek ten uchodzi za trudny w rozrodzie. Równo po tygodniu od zakończenia zalotów pojawiły się pierwsze jaja! Maj był zimny w tym roku i wody nie dogrzewałem – miała więc temperaturę około 18°C.

Jaj nie było dużo – około 30, może 40 z czego niestety ponad połowa okazała się niezapłodniona. Zastanawiam się czy to przypadkiem nie przez tę niską temperaturę. Będę starał się w przyszłości żeby ten wynik polepszyć. Nie ma zbyt wielu opisów z rozrodu tego gatunku tak w literaturze polskej (z tego co wiem jestem pierwszym hodowcą w naszym kraju, któremu udało się rozmnożyć ten gatunek) jak i zagranicznej. Jest to zatem ciągle temat słabo poznany i pozostawiający dużo dowolności hodowcy, przez co całkiem interesujący. Jednym z takich zaskoczeń powodowanym brakiem informacji był czas wylęgu larw. 5 dnia od złożenia już miałem wyklute pierwsze larwy. O ile larwy rosną szybko to młode po metamorfozie i wyjściu na ląd rosną dosyć wolno. Po roku osiągnęły około 10 cm długości. W tym tempie szacuję, że dojrzałość płciową osiągają około 3 roku życia.

Zdrowie

Przy dobrych warunkach w terrarium gatunek nie choruje właściwie w ogóle.

Zimowanie

Przed rozrodem niezbędne zimowanie. Wersja podstawowa (stosowana przeze mnie) to 3 miesiące zdecydowanie skrócone oświetlenie terrarium do 4-5 h dziennie, mniejsze karmienie oraz przesuszenie terrarium. Należy przy tym pamiętać, że zbiornik nie może wyschnąć całkowicie bo salamandry padną. Wersja bardziej hardcore to zimowanie około 2-3 miesięcy w temperaturze około 3-5°C. Zwierzęta przed takim zimowaniem muszą być w bardzo dobrej kondycji i niekarmione przez minimum 2 tygodnie.

Uwagi

Należy zachować zasady higieny przed i po obcowaniu z jakimkolwiek gatunkiem płaza. Zwierzęta te mogą wydzielać przez pory skóry substancje drażniące.

Filmiki przedstawiające terrarium i dorosłe osobniki:

Rozwój larw:

 

Opracowanie i źródła informacji

Daniel Miłaczewski

Opracowanie na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji.

 

 

Dodaj swoje przemyślenie na temat artykułu